28 marca 2024
Kredyty 21 kwietnia 2021

Kredyt we frankach. Co dalej?

Kredyty we frankach szwajcarskich promowane były jako bezpieczna forma kredytowania zakupu mieszkania. Doradcy przekonywali, że frank jest najstabilniejszą walutą na świecie i warto skorzystać na tymże rozwiązaniu. Wiele osób zdecydowało się na takie rozwiązanie. Kupno własnego domu czy mieszkania to marzenie wielu Polaków, a kredyty we frankach dawały najwyższą zdolność kredytową, dzięki czemu mogliśmy sobie pozwolić na nieco większy zakup. W pewnym momencie aż ⅘ wszystkich kredytów hipotecznych było sprzedawane we frankach. Słowa o “najstabilniejsze walucie” okazały się mrzonką. Między styczniem 2007 a styczniem 2015 kurs franka szwajcarskiego wzrósł blisko o 70%.

Sprawa w sądzie o kredyt we frankach

Wiele osób, chcąc uniknąć bankructwa, postanowiło wejść z bankami w spór sądowy. W jakim celu? Pokrzywdzonym chodzi przede wszystkim o wyeliminowanie z umowy odniesienia do Franka Szwajcarskiego, czyli o tzw. odfrankowienie. Jeśli uda nam się wygrać taką rozprawę, to sąd z datą wsteczną przewalutowuje ten kredyt na złotówkowy po dacie kursu z dnia wypłaty kredytu. Jeżeli tkwimy w takiej sytuacji, warto rozważyć wizytę w kancelarii adwokackiej, gdyż możliwe, że mieliśmy do czynienia z kredytem "pseudofrankowym" i mamy szansę na częściowe odzyskania nadpłaconych pieniędzy.

Kredyt we frankach - pomoc adwokata

Udając się do kancelarii adwokackiej, powinniśmy przygotować umowę, regulamin kredytu, harmonogram i historię spłaty, a także wszelkie aneksy. Specjaliści w ten sposób ocenią, czy umowa kwalifikuje się do postępowania. Prawnicy zwracają uwagę na to, czy umowa zawiera klauzule abuzywne, w jaki sposób był wypłacony kredyt i w jaki był spłacany, a także czy kredyt został już spłacony. Taka analiza pozwoli na ocenę szansy na wygraną sprawy oraz wysokość roszczeń wobec banku. W przypadku, gdy nasza umowa kwalifikuje się do podjęcia sprawy, specjaliści przygotowują indywidualną instrukcję postępowania. Zwykle sprawa nie kończy się jednak tylko na reklamacji, a na rozprawie sądowej.

Czy jest szansa na odzyskanie pieniędzy z kredytu CHF?

Zjawisko kredytów pseudofrankowych 15 lat temu było na tyle powszechne, że mamy szansę odzyskać pieniądze. Konieczna jest jednak wizyta w kancelarii specjalizującej się tego typu sprawami. Banki to duże instytucje obwarowane przez stado prawników. Niedoświadczony prawnik może nie poradzić sobie ze sprawami frankowymi, gdyż banki będą próbowały za wszelką cenę nie zapłacić ani złotówki, nawet jeśli doszło do oszustwa. Od zebrania dokumentacji, poprzez analizy oraz reklamację, do czasu złożenia pozwu upłynie około 1,5 miesiąca, a postępowanie sądowe może trwać ponad rok. Warto jest więc dostarczyć kancelarii wszelkie dokumenty i oddać sprawę pod opiekę specjalistą. Później pozostaje nam cierpliwie czekać na rozwój spraw.